
Nat siedziała i coś szkicowała w zeszycie a Zuzy nie było słychać . Natalie ubrana była w białą bokserkę , dżinsowe spodenki , japonki , włosy miała uczesane na kłosa . Lekki makijaż i jasnoczerwone usta .
- Hej , gdzie Zuza ?
- Poszła pobiegać .
- Jadłaś śniadanie ?
- Nie ale mam nadzieje że ty mi je zrobisz .
- Okej .
Zjadłyśmy śniadanie , a ja poszłam się umyć i ubrać . Ubrałam się w zestaw w panterkę , zakręciłam włosy . Pomalowałam usta na kolor pastelowo - różowy i mocno podkreśliłam oczy . Do tego baleriny z kokardką , również w panterkę . Zeszłam na dół i wlałam do szklanki pepsi .

Przebiegłam już w sumie dwa kilometry zmierzając do domu . Zatrzymałam się jeszcze przy sklepie kupić sobie butelkę wody i papierosy . Akurat zobaczyłam znajomą twarz .
- Cześć Niall .
uśmiechnęłam się .
- O , cześć Zuza . Co u ciebie ?
- Nic ciekawego . A u ciebie ?
- To samo . Może na ciebie poczekam , wrócimy razem ?
- Jasne .
Kupiłam to co miałam i poszłam z blondynem w stronę domu .
- Co kupiłeś ?
spytałam .
- Papierosy .

- Palisz ?
- Nie , musiałem po nie iść bo Zayn nie chciał ruszyć dupy . A ty co kupiłaś ?
- Papierosy i wodę .
- Czyli palisz ?
- Tak .
- Ciekawe .Ile przebiegłaś ?
- Skąd wież że biegłam ?
- Strój .
A no tak , byłam ubrana w czarną bluzkę do biegania i błękitne spodenki . Włosy uczesane w kitkę .
- A no tak .
- Zuza , może chciała byś pójść dziś ze mną do kina ?
- Jest taka ładna pogoda , może pójdziemy na mecz ?
- Dziewczyna która lubi sport ? Wow pierwszy raz taką widzę .
- Jeszcze dużo o mnie nie wiesz .
Rozmawialiśmy jeszcze chwile i poszłam szykować się na mecz . Oczywiście dziewczyny mi pomogły . Po godzinie kłócenia co zakładam , bo dziewczyny chciały ubrać mnie w sukienki i spódniczki zdecydowałyśmy na fioletową bluzkę , czarny sweterek , dżinsowe spodenki i kowbojki . Założyłam jeszcze okulary przeciw słoneczne i błękitną torbę . Czekałam na Horana przed domem aż w końcu się pojawił .
- Idziemy ?
spytał .
- Idziemy .
odpowiedziałam zdecydowana .
___________________________________________
Pierwszy raz pisze z perspektywy Zuzy . ; ))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz